Według informacji podanych przez TVN 24 pierwsze informacje o zablokowaniu stron rządowych zaczęły napływać w sobotę 24.01.Jako pierwsza została zablokowana strona sejmu , następnie strony Prezydenta ,Premiera ,ministerstwa.Rząd zaprzeczał o rzekomym ataku hakerskim ,tłumaczył to tym ,że strony są zbyt obciążone w wyniku zwiekszonej liczby odwiedzin spowodowanej zainteresowaniem podpisania porozumienia ACTA.
Niedzielna kontynuacja ataków na strony rządowe trwa niektóre strony zostały przywrócone lecz strona Sejmu ,Premiera i Prezydenta wciąż pozostaje bez odzewu.Strony rządowe zstały rozłożone na łopatki ,można by tu zadać pytanie w jakim bezpieczeństwie znajdują sie dane państwowe?
Do hakowania stron przyznali się „Anonimowi” („Anonymous”). Na Twitterze, za którego to pomocą komunikują się z pozostałymi internautami, napisali: „Polska potrzebuje rewolucji”. W niedzielny poranek poinformowali: „Zaczyna się polska rewolucja”.
Mimo tego rzecznik rządu Paweł Graś zaprzeczył by doszło do ataku hakerów. – Trudno mówić o ataku hakerów, bo żadna z zablokowanych stron nie została naruszona. Bardziej można to porównać do olbrzymiego zainteresowania stronami rządowymi i sejmowymi – powiedział. Na reakcję „Anonimowych” nie trzeba było długo czekać. Strona rzecznika rządu przestała działać. W tym przypadku do ataku również przyznali się „Anonimowi”.
Mimo sprzeciwu społeczeństa ,protestu internautów i ostrzeżeń Anonymous w nocy z 25 na 25 stycznia Polska podpisuje akt porozumienia ACTA.Razem z Polską podpisy złożyły też Belgia, Bułgaria, Czechy, Finlandia, Francja, Grecja, Węgry, Irlandia, Włochy, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Hiszpania, Szwecja i Wielka Brytania. Podpisu nie złożyły za to Cypr, Estonia, Niemcy, Słowacja i Holandia, ponieważ te kraje czekają na zakończenie procedury konstytucyjnej upoważnienia ambasadora.
Każdy może zaprotestować
Polski podpis pod ACTA to krok w stronę przyjęcia porozumienia na szczeblu krajowym. Na poziomie europejskim wszystko rozstrzygnie się, kiedy przyjdzie czas na ratyfikację dokumentu przez Parlament Europejski.
„Będziemy walczyć dalej – zapowiada Panoptykon i mówi, że każdy zainteresowany tematem może przyłączyć się do protestów. Można m.in. przekonywać europarlamentarzystów, żeby odrzucili porozumienie. Fundacja wraz z kilkoma innymi organizacjami przygotowuje wzór apelu do europosłów i przystępne materiały informacyjne”
Ale czy to koniec walki ? Grupa hakerów znana od pseudonimem Anonymous wysłała wiadomość do polskiego rządu .Pytanie , czy polski rząd jest przygotowany na walkę z przeciwnikiem którego nie zna, jednocześnie mającym poparcie społeczeństawa.
Czy może następne problemy z funkcjonowaniem stron rząd powiąże z burzami słonecznymi i zorzami polarnymi na północnym niebie
Jedna odpowiedź