Niewidomy Colin Farmer lat 61 został porażony prądem policyjnym paralizatorem po tym jak policjanci uznali go za groźnego przestępcę.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Chorley, znajdującej się w okolicach Preston. Colin Farmer emeryt, niewidomy który potrzebuje laski do bezpiecznego poruszania się po ulicach, tym razem wziął udział w akcji która miała za zadanie odebranie mu niebezpiecznej broni jaką jest jego biała laska. 61 letni Colin wybierał się do pubu był już prawie na miejscu, kiedy na jego drodze pojawili się policjanci. Funkcjonariusze uznali, że biały przedmiot w ręku Colina to miecz samurajski, podbiegli do niego i porazili go prądem. Emeryt otrzymawszy kilka tysięcy volt upadł na ziemię, wtedy policjanci przekonali się że zamiast miecza trzyma w ręku białą laskę.
Policja przeprasza za zaistniałą pomyłkę. Swoją drogą jakim trzeba być ślepym aby nie zauważyć starca z białą laską.
źródło: Nasze Strony
