Czy zastanawialiśmy się kiedyś z czego składa się nasz dzienny posiłek? Ktoś może powiedzieć że pytanie brzmi banalnie przecież jemy to co wszyscy czyli owoce , warzywa , mięsa nabiały itp.Odpowiedź mogło by się wydawać zadowalająca ale czy na pewno? Spójrzmy na chwilę na sposób w jaki produkowana jest obecnie żywność a mianowicie mam na myśli środki , które mają na celu przyspieszyć wzrost np. warzyw oraz środki ochrony roślin.Ołów, kadm ,rtęć ,pestycydy, wzmacniacze smaku,przeciwutleniacze , konserwanty czy to nie przepis na mieszankę wybuchową ?
To tylko niektóre ze składników przeciętnego obiadu, w którego skład wchodzą zupełnie normalne produkty takie jak :fasolka,kiełbaska czy chleb i sery.Spożywając posiłki nie zdajemy sobie sprawy w jaki sposób produkuje się żywność . Duże przeciętne gospodarstwo rolno-przemysłowe stosuje średnio około 32 preparaty chemiczne zanim zbierze plony.Wśród tych środków są pestycydy, nawozy,środki tępienia pasożytów i chwastów a wszystko to po to aby plony były dorodne i zyski również. Substancje stosowane obecnie w rolnictwie są wysoce niebezpieczne.
Świat nauki obecnie nie zajmuje się już badaniem związku pomiędzy chorobami takimi jak :białaczka ,cukrzyca a skażeniem wody czy powietrza ,Związek ten został już udowodniony . Dziś raczej poszukuje się rozwiązań temu zapobiegających. Tymczasem dane są przerażające,każdego roku w Europie na choroby wywołane wpływem środowiska umiera średnio 100 tys.dzieci.Dzieci , które przychodzą na świat to pierwsza generacja , która nie będzie już tak zdrowa jak ich rodzice .
Politycy ignorują zagrożenie, zaś rolnicy produkujący żywność w niezdrowy sposób są dotowani przez Unię Eurpejską i tak machina się napędza . Zapomniano o tym że w tym wszystkim nasze zdrowie i naszych bliskich powinno być najważniejsze.Zyski i wpływy biorą górę ponad wszystko , a nasz los jest pozostawiony nam samym .
Nie żyjemy już w świecie gdzie produkty są produkowane w sposób ekologiczny ,sam pamiętam dorastając jak moi dziadkowie hodowali we własnym gospodarstwie generalnie 80% żywności. Żywność, która miała w sobie wystarczające ilości witamin,suplementacji i innych minerałów potrzebnych do prawidłowego wzrostu i funkcjonowania. I choć wtedy nie rozumiałem co to znaczy, dziś jestem za to wdzięczny ,że byłem karmiony w ten właśnie sposób.
Nieekologiczna żywność to tylko znikomy procent tego co spożywamy . Poważny problem stanowią również suplementy którymi uzupełniamy naszą dietę .Syntetyczne witaminy , minerały nie są przyswajalne przez organizm tak samo jak naturalne .Przemysł farmaceutyczny nie przejmuje się tym co jest dla nas dobre a co nie , ale tym co się dobrze sprzedaje i na czym się dużo zarabia.
Dziś sposób produkcji jest zupełnie inny od tego który funkcjonował kiedyś.Stało się tak za sprawą zmiany w przemyśle rolniczym , dziś już mało kto uprawia cokolwiek we własnym gospodarstwie , a jeśli już to tylko na własne potrzeby.
Co zatem możemy zrobić aby ograniczyć spożycie nieekologicznej żywnośći? No cóż fajnie byłoby ją samemu wyprodukować.
Odpowiedź jest prosta, Mamy Prawo Wyboru. Witaminy Syntetyczne są przyswajalne przez nasz organizm tylko w 25% .Reszta jest wydalana z naszego organizmu Możemy wybrać z której półki sklepowej zakupimy produkt, tej z organiczną żywnością ,czy też sztucznie pędzonej .
Możemy wybrać jakie dodatki żywieniowe zakupimy te organiczne przyswajalne przez nasz organizm , czy syntetyczne , które nasz organizm wydali. Możemy wybrać czy produkty codziennego użytku są przyjazne środowisku czy są w nich zawarte szkodliwe detergenty.Nie zapominajmy ,że zawsze mamy prawo wyboru , pomyślmy o tym za nim przeklną nas nasze dzieci.
Witaminy Naturalne są doskonałym uzupełnieniem naszej diety . Żywność produkowana sztucznie nie ma wystarczających ilości witamin i minerałów. Nasz organizm powinien otrzymać uzupełnienie tych składników. Nie uzupełnimy naszego dziennego zapotrzebowania na witaminy i minerały stosując dodatki syntetyczne które nie są przyswajalne.
